Droga dojazdowa
Jednym z naszych problemów (betoniarka z zeszłego wpisu) była droga dojazdowa - niby utwardzona na 50-80cm gruzem i szlaką, ale przez lata kiedy była nieużywana naniesiona na nią została ziemia i zarosła trawą, nie było tego wiele bo w zależności od miejsca 1-2-3-4cm, ale nawet taka ilość powodowała problemy z przejazdem, zaczęło się od betoniarki, a potem HDSy z betonami do murowania też już nie za bardzo chciały przyjeżdżać, więc trzeba było coś z tym zrobić - decyzja - zdejmujemy wierzchnią warstwę i sypiemy klińca. Dwa dni temu decyzja a dziś już droga wysypana i wstępnie wyrównana, jutro już tylko ostateczne formowanie i ubijanie.
Tak było (zdjęcie z dzisiaj rano)
A tak jest:
Niech pogoda się utrzyma i jazda dalej z budową, bo ostatnio nie sprzyja nam za bardzo...